niedziela, 12 sierpnia 2012

norweski drań.

Audun 'Ryu' Ljoekelsoey




Siedemnastoletni wiezień.

Jako młody chłopak miał wszystko. Dom, pieniądze i pozornie idealna rodzinę. Mieszkał na północy Norwegii, ale mimo mrozów i polarnej dób, żyło mu się perfekcyjne. A jednak w wieku czternastu lat wszystko zaczęło go przytłaczać, więc nie dziwota, że posunął się początkowo do morderstwa głowy rodziny. Sprawca jednak pozostał nieznany, a wtedy jego umysł pchnął go do utopienia starszego brata. Cóż został sam z matką, która akurat umarła śmiercią naturalną, z żalu po mężu i pierworodnym. Trafił początkowo do sierocińca, ale na dwa lata. Później natrafiono na ślady i po kolejnym roku go skazano. Trafił jednak do zupełnie innego kraju, bo w Norwegii dostałby jedynie kuratora, bo co jak co, choroby psychicznej u niego nie stwierdzono. 




Jak na swój wiek zawsze był wyrośnięty, a aktualnie mierzy metr dziewięćdziesiąt sześć i cały czas rośnie. Ma nieco dłuższe włosy, które nawet układa w więzieniu. Ma na ich punkcie, można by rzec obsesję. Są koloru mlecznej czekolady, tak samo jak jego oczy. Nigdy zbytnio nie przykładał uwagi do wyglądu, więc zazwyczaj nosi zwykłe jeansy (często przewiązane chustką), t-shirt jednolitego koloru oraz czarne, skórzane trampki. Posiada dwa tatuaże: jaskółkę (na torsie) i czaszkę (na lewym ramieniu). Posiada jeszcze kolczyk, ale jego umiejscowienie znane jest niewielu osobom.




Jest alergikiem, co często przejawia się nałogowym kichaniem. Jest uczulony na przykład na sierść, orzechy, czekoladę. Powinien brać leki, ale zawsze o nich zapomina, więc nadal ma pierwsze wykupione opakowanie. Jest uzależniony od nikotyny, którą zdobywał nawet w więzieniu, bez zbytnego trudu.

Już jako dzieciak odkrył, że płeć w kontaktach seksualnych nie ma dla niego znaczenia. A jednak emocjonalnie potrafił związać się do tej pory jedynie z tą samą płcią , co oznacza, że kobiety są dla niego jedynie przygodą.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz