Aleksjej Michaił Soszalskij.
liczący sobie ponad 24 lata.
obrał posadę strażnika.
Aleksjej jest z natury spokojny i zrównoważony emocjonalnie.
Wspaniały słuchacz, ale przeciętny towarzysz do rozmowy, choć zdarzają się chwile, że mógłby rozmawiać cały czas.
Od dziecka pragnął być wojskowym, ale jego marzenia z wiekiem się zmieniły, temperament przygasł, dlatego Soszalskij po wielu latach treningu i nauki, zadowolił się jedynie mizerną posadą strażnika w Zakładzie Poprawczym ( jednak ukończył studia lekarskie, a jego specjalizacją została chirurgia ).
Jest asertywną osobą i nigdy nie daje sobą pomiatać. Bo co to za strażnik, któremu szczeniaki wskakują na głowę? Z każdej sytuacji potrafi wyjść 'obronną ręką'.
Nie stosuje przemocy ( jeżeli to nie jest ostatnia deska ratunku ), woli porozmawiać i wytłumaczyć.
Często z jego twarzy nie znika ironiczny uśmiech, taki już z niego dziwny człowiek.
Jedną z jego wad jest nieufność.
Dlatego nie ma przyjaciół, nikomu nie potrafi zaufać do końca. Nikt nie wie dlaczego, a Aleks zgrabnie omija ten temat.
Nie zapomnijmy dodać, że jest uparty i złośliwy, jeżeli coś nie idzie po jego myśli.
Aleks nie jest zbyt wysokim mężczyzną, ma zaledwie 1.70cm wzrostu.
Jest wysportowany i cieszy się dobrą kondycją. Szczupły, można rzec - chudy o bladej cerze i zawsze zmęczonej twarzy, na której czai się uśmiech i zrozumienie. Szary, zamglony wzrok nadaje mu pewnej tajemniczości a kruczoczarne włosy podkreślają jego bladą cerę.
Nie wygląda na swoje 24 lata, bardziej na siedemnastoletniego szczeniaka.
Potrafi urzec ludzkie serce swoim pięknym uśmiechem.
Najczęściej ubrany w wojskowe, ciężkie obuwie. Czarną bluzkę z długimi rękawami i wojskowe ( czarne ) spodnie. Nosi przy sobie pałkę, do lania młodziaków i pistolet, który zawsze jest zabezpieczony i przypięty do pasa.
ciekawostki:
+ Soszalskij nałogowo pije kawę.
+ Na plecach ma tatuaż przedstawiający dwa ogromne smoki.
+ Aleksjej nienawidzi kiedy ktoś go dotyka, nieważne gdzie. To jest jego święta strefa, precz z łapami, bo pourywa.
+ Jest stu procentowym Rosjaninem, ale często z uwagi na jego historię ( która zostanie opisana kiedy indziej ) twierdzi, że jego ojciec był Polakiem.
obrał posadę strażnika.
Aleksjej jest z natury spokojny i zrównoważony emocjonalnie.
Wspaniały słuchacz, ale przeciętny towarzysz do rozmowy, choć zdarzają się chwile, że mógłby rozmawiać cały czas.
Od dziecka pragnął być wojskowym, ale jego marzenia z wiekiem się zmieniły, temperament przygasł, dlatego Soszalskij po wielu latach treningu i nauki, zadowolił się jedynie mizerną posadą strażnika w Zakładzie Poprawczym ( jednak ukończył studia lekarskie, a jego specjalizacją została chirurgia ).
Jest asertywną osobą i nigdy nie daje sobą pomiatać. Bo co to za strażnik, któremu szczeniaki wskakują na głowę? Z każdej sytuacji potrafi wyjść 'obronną ręką'.
Nie stosuje przemocy ( jeżeli to nie jest ostatnia deska ratunku ), woli porozmawiać i wytłumaczyć.
Często z jego twarzy nie znika ironiczny uśmiech, taki już z niego dziwny człowiek.
Jedną z jego wad jest nieufność.
Dlatego nie ma przyjaciół, nikomu nie potrafi zaufać do końca. Nikt nie wie dlaczego, a Aleks zgrabnie omija ten temat.
Nie zapomnijmy dodać, że jest uparty i złośliwy, jeżeli coś nie idzie po jego myśli.
Aleks nie jest zbyt wysokim mężczyzną, ma zaledwie 1.70cm wzrostu.
Jest wysportowany i cieszy się dobrą kondycją. Szczupły, można rzec - chudy o bladej cerze i zawsze zmęczonej twarzy, na której czai się uśmiech i zrozumienie. Szary, zamglony wzrok nadaje mu pewnej tajemniczości a kruczoczarne włosy podkreślają jego bladą cerę.
Nie wygląda na swoje 24 lata, bardziej na siedemnastoletniego szczeniaka.
Potrafi urzec ludzkie serce swoim pięknym uśmiechem.
Najczęściej ubrany w wojskowe, ciężkie obuwie. Czarną bluzkę z długimi rękawami i wojskowe ( czarne ) spodnie. Nosi przy sobie pałkę, do lania młodziaków i pistolet, który zawsze jest zabezpieczony i przypięty do pasa.
ciekawostki:
+ Soszalskij nałogowo pije kawę.
+ Na plecach ma tatuaż przedstawiający dwa ogromne smoki.
+ Aleksjej nienawidzi kiedy ktoś go dotyka, nieważne gdzie. To jest jego święta strefa, precz z łapami, bo pourywa.
+ Jest stu procentowym Rosjaninem, ale często z uwagi na jego historię ( która zostanie opisana kiedy indziej ) twierdzi, że jego ojciec był Polakiem.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń